Szpinak, szpinak, szpinak. Pychota. Jako dziecko nie znosiłam tego warzywa. Teraz mogłabym jeść je codziennie :) Tym razem przedstawię je w towarzystwie ciecierzycy i mojego najnowszego wynalazku, czyli hinduskich chlebków a la tortilla czyli placków roti.
Potrzebujesz
- 1,5 szklanki ciecierzycy (namoczonej przez 24h)
- 1 cebula
- 150g śmietany
- 400g mrożonego szpinaku
- 100g sera błękitnego lazur
- sól i pieprz
- olej
- 1,5 szklanki mąki
- 2/3 szklanki wody
- łyżka oleju
- sól
Wcześniej namoczoną ciecierzycę należy ugotować w świeżej
wodzie bez soli tak długo, aż będzie miękka. Może to zająć nawet 1 godzinę,
więc trzeba być cierpliwym.
W garnku podsmażyć na oleju pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy się zarumieni,
dorzucić szpinak i czekać aż całkowicie się rozmrozi. Następnie wrzucić
śmietanę i starty na tarce z grubymi oczkami ser. Gotować przez 5 minut. Doprawić
solą i pieprzem. Na koniec wrzucić do szpinaku ugotowaną wcześniej ciecierzycę.
Wszystkie składniki na chlebki roti wymieszać w misce. Ciasto
odłożyć na 20 minut, żeby „odpoczęło”. Powstałe ciasto podzielić na kawałki
wielkości łyżki i rozwałkować na posypanym mąką stole. Smażyć na mocno
rozgrzanej patelni (już bez tłuszczu!) z obu stron. Podawać na ciepło.
Smacznego!



mniami ;]
OdpowiedzUsuń