Po dłuższej przerwie kolejny przepis :)
Jakiś czas temu, swoje miejsce mojej kuchni znalazła grillowa
patelnia. Głównym plusem takiej patelni jest mniejsza ilość wchłanianego
tłuszczu przez jedzenie, czyli smażymy zdrowiej!!! Od tego czasu sporo
eksperymentuje i staram się przekształcić przepisy sprawdzone na ich zdrowszą
wersję. Camembert w formie obiadowej przygotowywałam zawsze w panierce z jajka i bułki tartej. Tym
razem jednak panierkę zastąpił bardzo cienko pokrojony boczek. Efekt był
powalający i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z tej alternatywy.
Potrzebujesz
- Ser camembert (1 na każdą osobę)
- Cienko pokrojony boczek
- Żurawina (lub borówka)
- Łyżeczka oliwy
Na desce do krojenia ułóż 3 plastry boczku, tak aby się
krzyżowały. Na nich ułóż ser camembert, a wystające części boczku zawiń do
góry. Teraz ułóż plastry boczku na gornej części sera w ten sam sposób jak na
spodzie (2 lub3 w zależności od potrzeb, tak aby cały ser był zakryty), a na
koniec zawiń. Grillową patelnię nasmaruj oliwą i rozgrzej. Camemberta smaż po 3
minuty z każdej strony. Podawać na
gorąco z żurawiną lub borówką.
Jako zdrowszą alternatywę dla frytek, z którymi zawsze podawałam camemberta, wybrałam zieloną soczewicę. Ma znacznie niższy indeks glikemiczny, niż tak powszechnie stosowane w polskiej kuchni ziemniaki. Dodatkowo jest przepyszna :)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz