Pizza…kto jej nie lubi? Śmiało mogłabym się nazwać
pizzożercą. Najlepsza jest taka zrobiona samemu z mozzarelą, pomidorami, szynką
Prosciutto di Parma oraz
rukolą. Mmmm…
Dziś mały
eksperyment i zamiast tradycyjnej pizzy na cieście drożdżowym będzie pizza na
cieście francuskim. S. mówił o niej chyba od roku, więc w końcu
jest. Ja i tak pozostanę wierna tradycji.
Potrzebujesz
- 1 opakowanie dobrej jakości ciasta francuskiego
- 2 pomidory
- 2 kuki sera mozzarella
- 1 ser feta
- 2 łyżki kaparów
- Sos do pizzy (przepis tu)
Na blaszce rozłożyć papier do pieczenia, a na nim ciasto
francuskie. Boki ciasta zawinąć żeby farsz „nie uciekał”. Rozsmarować na
cieście sos do pizzy. Ułożyć pokrojone
pomidory, fetę i kapary. Na wierzch ułożyć plasterki mozzarelli. Piec w piekarniku
nagrzanym do 200oC przez ok. 20 minut.
Smacznego!
Tak naprawdę jako dodatek do pizzy możecie użyć tego co
lubicie. Salami, oliwki, sery pleśniowe, szynka, papryka…Wszystko zależy od
waszej inwencji twórczej, bo kuchnia to ciągłe
eksperymentowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz