poniedziałek, 4 lutego 2013

Sajgonki po mojemu






Przekopując internet w poszukiwaniu przepisu na sajgonki przekonać się można, że wariacji na temat tej potrawy jest mnóstwo. Smażone, z kurczakiem, z krewetkami...Ja stworzyłam swoją wersję, do której składniki można dostać w każdym większym sklepie.



Potrzebujesz:
  • 200g łopatki wieprzowej zmielonej
  • 1,5 cebuli
  • 3 marchewki
  • 1/2 kapusty pekińskiej
  • 100g makaronu ryżowego drobnego
  • 4 suszone grzyby mun
  • Papier ryżowy
  • Sos sojowy
  • Olej do smażenia


Grzyby mun zalać wrzątkiem i zostawić pod przykryciem na 20 minut. Makaron ryżowy trochę pokruszyć i przygotować według przepisu na opakowaniu . Na rozgrzanym oleju podsmażyć cebulę i mięso mielone. Doprawić do smaku sosem sojowym. Dodać startą na dużych oczkach marchewkę i poszatkowaną kapustę pekińską. Grzyby mun pokroić w małą kostkę i wymieszać wszystko razem. Jeśli potrzeba doprawić jeszcze sosem sojowym. Na końcu dodać przygotowany wcześniej makaron.

Na duży talerz wylać zimną wodę i moczyć w nim przez kilka sekund pojedyncze płaty papieru ryżowego. Ważne aby woda przykrywała go całkowicie. W tak przygotowany papier można zawijać farsz. Ważne aby nie nakładać go za dużo bo inaczej sajgonki będą pękać na patelni w trakcie smażenia. Można również jeść  bez smażenia.
Podawać z ryżem i sosem słodko-kwaśnym.

Smacznego!
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz